Uczymy empatii i szacunku od najmłodszych lat.
Jestem przekonany, że jesteśmy świadkami momentu, w którym wielu z nas stara się zbudować społeczeństwo bardziej otwarte, zrozumiałe i empatyczne. Właśnie dlatego wydaliśmy książeczki z serii „Bohaterowie bez barier”, które mają na celu wprowadzenie dzieci w świat niepełnosprawności.
Historie opowiedziane w tych książeczkach to nie tylko opowieści o przyjaźni różnorodnych dzieci, to także historia naszego społeczeństwa, które musi uświadomić sobie, że niepełnosprawność nie powinna być traktowana jako przeszkoda, lecz jako element wzbogacający naszą wspólnotę.
Jest rzeczą oczywistą, że mamy wiele do zaoferowania tym, którzy żyją z niepełnosprawnościami. Jednakże, aby to osiągnąć, musimy najpierw zrozumieć i zaakceptować, że każdy człowiek, bez względu na swoje umiejętności czy ograniczenia, posiada niesamowity potencjał. Ta zmiana w naszym myśleniu jest niezbędna, abyśmy mogli współtworzyć społeczeństwo, w którym wszyscy mają szansę realizować swoje aspiracje i marzenia.
Nie jestem naiwny i wiem, że droga do tego celu nie będzie łatwa. Niestety, mamy tendencję do ignorowania problemów, z którymi nie mamy bezpośredniego kontaktu. Dlatego też wydanie tych książeczek było tak ważnym krokiem. Chcemy, aby dzieci już od najmłodszych lat miały świadomość, że niepełnosprawność nie jest tematem tabu. Chcemy, żeby zobaczyły wartość różnorodności i nauczyły się empatii.
Książeczki te są próbą pokazania dzieciom, że niepełnosprawność nie definiuje człowieka. Że za każdym z tych bohaterów tkwią talenty i pasje, które mogą wzbogacić naszą społeczność. Pragniemy, aby dzieci spojrzały na nich jako na inspirację, a nie obiekty litości czy współczucia.
Ale czy to tylko o dzieci tu chodzi? Czy nie potrzebujemy także tego przekazu dla nas samych? Czasami zapominamy, że sami jesteśmy również częścią tej ogromnej mozaiki ludzkości. I jesteśmy odpowiedzialni za to, jakie wartości przekazujemy kolejnym pokoleniom.
Wydanie tych książeczek jest początkiem naszej podróży. Musimy kontynuować rozmowę o niepełnosprawności, nie tylko w kontekście dzieci, ale również w naszych domach, szkołach i miejscach pracy. Musimy edukować siebie nawzajem i stawiać pytania, które mogą początkowo wydawać się niewygodne.
W tym celu stworzyliśmy również projekt pod hasłem „LEKCJE RÓWNOSCI”- odwiedzamy szkoły i przedszkola, po to, aby rozmawiać z dziećmi o niepełnosprawnościach, w myśl naszego polskiego powiedzenia: „czego Jaś się nie nauczy, Jan nie będzie umiał”.
Zrozumienie i akceptacja różnorodności to klucz do naprawy naszego społeczeństwa. To zadanie dla nas wszystkich. Dlatego właśnie wydaliśmy te książeczki. Życzę Wam wszystkim przyjemnej lektury.
Grzegorz Migda